Lista aktualności Lista aktualności

Sześć dębów poszło pod topór. To była nielegalna wycinka

Wprawdzie jest coraz więcej kradzieży drewna z lasu. Ale sprawcy nie zostają bezkarni. W ostatnim czasie zatrzymano w lesie czterech mężczyzn.

Zwykle jest weekendowa noc, to właśnie w takim czasie odbywa się najwięcej kradzieży drewna z lasu. Tym razem było bardzo podobnie. Ostatnia aktywność złodziei na tym terenie wzbudziła zainteresowanie leśników z naszego nadleśnictwa. Późną nocą jednemu z naszych kolegów udało się przyłapać złodziei na gorącym uczynku. Tym razem czterej mężczyźni wyposażeni w pilarkę i busa nie unikną kary.

W nocy z czwartku na piątek, oficer dyżurny nowosolskiej jednostki otrzymał informację o próbie kradzieży drewna w gminie Siedlisko. - Było ok. godziny 23-24 jeden z naszych leśników zobaczył, że nieznani mężczyźni wycinają dęby w lesie. Zawiadomił policję, która przyjechała na miejsce i zatrzymała sprawców - opowiada Beata Kątna z Nadleśnictwa Nowa Sól. - Policjanci z wydziału prewencji pojechali we wskazane przez zgłaszającego miejsce i zatrzymali sprawców na gorącym uczynku. Z załadowanym drewnem właśnie odjeżdżali z miejsca przestępstwa - informuje starszy sierżant Justyna Sęczkowska, oficer prasowy KPP w Nowej Soli. - W pojeździe było dwóch mężczyzn, a z tyłu, na przyczepie załadowanej drewnem, dwóch kolejnych. Kierujący był trzeźwy, ale nie posiadał uprawnień do kierowania oraz niezbędnej dokumentacji pojazdu. Pozostali koledzy byli pod wpływem alkoholu. Co więcej, okazało się, że na posesji jednego z mężczyzn policja odkryła samochód wyładowany pociętym drewnem, przygotowanym do sprzedaży. Teraz będzie sprawdzane, czy są dokumenty na to drewno, czy też było pozyskane nielegalnie - mówi pracownica nadleśnictwa. Jan Cisowski, komendant posterunku straży leśnej w Nadleśnictwie Nowa Sól precyzuję -Polowaliśmy na tę grupę od dawna w lesie w okolicy Siedliska byli już cztery razy. Za każdym razem działali w podobny sposób, w pierwszej kolejności wycinali drzewa, następnie wracali aby pociąć łup na mniejsze kawałki. Z tak przygotowanym drewnem oddalali się z miejsca kradzieży. Beata Kątna dodaje, że tego typu samochód był widziany w okolicy w niedzielę poprzedzającą późniejszą kradzież.- Około godziny 16 dostaliśmy zgłoszenie od osób, które przebywały w tym czasie w lesie o dziwnej sytuacji jakiej byli świadkami. Widzieli oni samochód typu bus i ludzi ścinających drzewa. Spacerowiczów szczególnie zdziwiło zachowanie osób prowadzących wycinkę. Osoby te widząc, że nie są same w lesie uciekły.

Piątkowa akcja nie była pierwszym wspólnym działaniem policji i straży leśnej. - Wielokrotnie organizujemy akcje ukierunkowane na zwalczanie różnego rodzaju przestępstw i wykroczeń, egzekwując przy tym przepisy obowiązującego prawa - zaznacza st. sierż. Sęczkowska.

-Odzyskane drewno zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy, a mężczyźni zatrzymani. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli zarzut wyrębu i kradzieży drzew z lasu. Mieszkańcy gminy Siedlisko w wieku 19-38 lat za popełnione przestępstwo odpowiedzą przed sądem - informuje st. sierż. J. Sęczkowska. Przypomina również, że zgodnie z art. 161 Kodeksu Wykroczeń, kto bez zgody właściciela lub posiadacza lasu wjeżdża samochodem do lasu albo pozostawia pojazd w lesie w miejscu do tego nie przeznaczonym podlega karze grzywny. - Cieszy nas, że udało się zatrzymać sprawców tej ostatniej kradzieży. Będzie to też przestroga dla innych - zaznacza Beata Kątna z Nadleśnictwa Nowa Sól.

W całym 2016 roku zarejestrowano 76 przypadków szkodnictwa leśnego, należy do nich: kłusownictwo, kradzież lub zniszczenie mienia, kradzież drewna oraz bezprawne korzystanie z lasu, czyli bezprawne wjazdy do lasu. Tych ostatnich było najwięcej, bo aż 30. Efektem tych zdarzeń były szkody na majątku Skarbu Państwa zarządzanego przez nadleśnictwo o wartości 27 tys. zł. Straty spowodowane przez sprawców kradzieży w piątek w nocy oszacowano na 1,5 tys. zł.